Urzędnicy mogą zapukać do twoich drzwi
Urzędnicy mogą zapukać do twoich drzwi

Kontrole źródeł ogrzewania w całej Polsce ruszyły na dobre

Jeśli w twoim domu stoi kominek, możesz spodziewać się wizyty urzędników. W całej Polsce trwają kontrole źródeł ciepła – od pieców, przez kotły, aż po kominki. Urzędnicy mają sprawdzić, czym naprawdę ogrzewamy nasze domy i czy urządzenia spełniają obowiązujące normy ekologiczne.

To efekt działań wynikających z Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) oraz przepisów antysmogowych. Celem jest poprawa jakości powietrza i ograniczenie emisji szkodliwych pyłów.


Dlaczego urzędnicy pukają do domów z kominkami?

Kontrole kominków i pieców nie są wymysłem lokalnych władz – to obowiązek wynikający z ustawy. Właściciel każdego budynku ogrzewanego paliwami stałymi ma obowiązek złożyć deklarację do CEEB. Jeśli tego nie zrobił, lub jeśli dane budzą wątpliwości, urzędnicy mogą zapukać do drzwi.

Podczas wizyty sprawdzają:

Kontrolerzy działają zwykle między godziną 6:00 a 22:00 i mają obowiązek okazać imienne upoważnienie.


Co grozi za brak zgłoszenia kominka lub nieprawidłowości?

Urzędnicy przypominają, że za brak zgłoszenia kominka do ewidencji grozi kara grzywny. Mandaty mogą sięgać nawet 5 tysięcy złotych. W praktyce jednak kontrole mają przede wszystkim charakter prewencyjny – celem jest edukacja i doprowadzenie urządzeń do zgodności z przepisami.

Niektóre samorządy oferują nawet dofinansowania na wymianę starych kominków na nowe, bardziej ekologiczne modele z zamkniętym paleniskiem i systemem filtracji spalin.


Jak przygotować się do wizyty urzędników

Aby uniknąć nieprzyjemności, warto wcześniej przygotować kilka dokumentów:
✅ potwierdzenie zgłoszenia źródła ciepła do CEEB,
✅ zaświadczenie o czyszczeniu komina (przegląd kominiarski),
✅ certyfikat urządzenia lub dowód zakupu spełniającego normy,
✅ rachunki za opał – najlepiej certyfikowane drewno lub pellet.

Dzięki temu kontrola przebiegnie szybko i bez stresu.


Kominek w domu a przepisy antysmogowe

Nie każdy zdaje sobie sprawę, że również kominki rekreacyjne, używane sporadycznie „dla klimatu”, podlegają przepisom. W niektórych województwach, np. mazowieckim czy małopolskim, obowiązuje zakaz palenia w kominkach bez certyfikatu Ecodesign w dni, gdy występuje smog.

Nowoczesne kominki z filtrami i zamkniętym paleniskiem nie są zagrożone zakazem, ale starsze modele mogą wymagać modernizacji.


Co mogą sprawdzić w twoim domu

Kontrolerzy nie tylko zaglądają do paleniska. Mają prawo:

  • sprawdzić, czy urządzenie jest prawidłowo zamontowane,

  • ocenić rodzaj używanego opału,

  • poprosić o okazanie dokumentów potwierdzających legalność urządzenia,

  • pobrać próbkę popiołu do analizy laboratoryjnej (jeśli zachodzi podejrzenie spalania odpadów).

Takie kontrole są już prowadzone m.in. w Świnoujściu, Szczecinie, Poznaniu, Krakowie i Warszawie.


Nie tylko kara, ale też edukacja

Jak podkreślają samorządy, głównym celem kontroli nie jest karanie obywateli, lecz edukowanie. Urzędnicy wyjaśniają, jak palić efektywnie i ekologicznie, by zmniejszyć zużycie drewna, poprawić wydajność kominka i ograniczyć dym.

Urzędnicy mogą zapukać do twoich drzwi
Urzędnicy mogą zapukać do twoich drzwi

Według danych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, to właśnie domowe kominki i piece odpowiadają za ponad 40% emisji pyłów PM10 w Polsce.


Podsumowanie: lepiej być przygotowanym

Jeżeli masz kominek – zadbaj o to, by wszystko było zgodne z przepisami. Zgłoś go do CEEB, używaj certyfikowanego opału i przechowuj dokumenty. Dzięki temu żadna kontrola nie będzie problemem.

Wizyta urzędników to nie powód do paniki, lecz okazja, by upewnić się, że twój dom jest bezpieczny i ekologiczny.


Autor: Daniel Szysz
Źródło: eŚwinoujście.pl