11 lipca nowym świętem państwowym. Sejm ustanowił Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – ofiarach ludobójstwa na Kresach
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podjął historyczną decyzję, ustanawiając 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińską Powstańczą Armię na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej. Nowe święto państwowe ma charakter upamiętniający i nie będzie dniem wolnym od pracy. To odpowiedź państwa polskiego na potrzebę zachowania pamięci o tragicznych wydarzeniach, które przez dziesięciolecia pozostawały tematem tabu lub były marginalizowane w debacie publicznej.
Choszczno w sieci - Spis treści
Dlaczego 11 lipca? Krwawa niedziela 1943 roku
Data 11 lipca nie została wybrana przypadkowo. To właśnie tego dnia w 1943 roku doszło do kulminacji tzw. rzezi wołyńskiej. Ukraińska Powstańcza Armia zaatakowała równocześnie blisko 100 polskich wsi i osad na Wołyniu. W brutalnych atakach zginęły tysiące Polaków – całe rodziny, kobiety, dzieci i starcy. Wydarzenia te przeszły do historii jako „krwawa niedziela” i stały się symbolem zorganizowanej czystki etnicznej na tle narodowościowym.
Rzeź wołyńska była częścią szerszej fali zbrodni, które miały miejsce w latach 1939–1946 na terenach dzisiejszej zachodniej Ukrainy. Historycy szacują, że w wyniku działań OUN i UPA mogło zginąć nawet ponad 100 tysięcy Polaków. Celem była całkowita eliminacja ludności polskiej z Kresów Wschodnich. Atakowano nie tylko cywilów, ale również kościoły, szkoły i miejsca pamięci.
Prawda historyczna w centrum debaty publicznej
Ustawa przyjęta przez Sejm niemal jednogłośnie podkreśla, że męczeńska śmierć tysięcy Polaków z rąk ukraińskich nacjonalistów zasługuje na godne upamiętnienie. Dokument sejmowy jednoznacznie wskazuje, że państwo polskie ma obowiązek zachować pamięć o ofiarach i przypominać o tych tragicznych wydarzeniach kolejnym pokoleniom.
Nowe święto nie będzie dniem wolnym od pracy, co ma podkreślić jego refleksyjny i edukacyjny charakter. Ma ono stanowić okazję do organizowania wydarzeń kulturalnych, historycznych i patriotycznych – od mszy świętych po wystawy, filmy dokumentalne i debaty historyczne. Celem jest upowszechnienie wiedzy o rzezi wołyńskiej i przypomnienie o losie Polaków, którzy zginęli tylko dlatego, że byli Polakami.
Reakcje społeczne i polityczne
Decyzja Sejmu spotkała się z szerokim poparciem w Polsce, zarówno ze strony środowisk patriotycznych, jak i wielu obywateli, którzy przez lata domagali się oficjalnego uhonorowania ofiar ludobójstwa. Dla rodzin pomordowanych jest to symboliczny gest, który daje nadzieję na historyczną sprawiedliwość i narodową pamięć.
Z drugiej strony, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy wyraziło zaniepokojenie uchwałą Sejmu, określając ją jako „sprzeczną z duchem dobrosąsiedzkich stosunków”. Kijów wskazuje, że ustawa może utrudnić dialog historyczny między narodami. Polskie władze podkreślają jednak, że pamięć o ofiarach nie powinna być przedmiotem politycznych targów, lecz elementem prawdy historycznej i wyrazem szacunku dla ofiar.
Wyzwania dla polityki historycznej
Ustanowienie Narodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Ludobójstwa OUN i UPA to także wyzwanie dla polskiej polityki historycznej. W obliczu napięć na linii Warszawa–Kijów i trudnej historii wzajemnych relacji, Polska musi znaleźć sposób na równoważenie pamięci o przeszłości z budowaniem przyszłości.
Ważnym aspektem będzie także edukacja młodego pokolenia. Programy szkolne, podręczniki i media powinny w rzetelny sposób przedstawiać fakty historyczne związane z rzezią wołyńską. Przypominanie o zbrodniach nie jest wyrazem wrogości wobec współczesnych Ukraińców, ale elementem uczciwej i odpowiedzialnej narracji narodowej.
Pamięć, która zobowiązuje
Nowe święto państwowe to także szansa na upamiętnienie miejsc, w których doszło do masakr. W wielu wsiach Wołynia i Galicji Wschodniej nie ma już śladów po dawnych polskich osadach. Dzięki inicjatywom społecznym i lokalnym organizacjom możliwe jest tworzenie symbolicznych cmentarzy, pomników i tablic pamiątkowych.
11 lipca będzie odtąd dniem refleksji nad losem ofiar, ale także okazją do przemyśleń nad wartością pokoju, pojednania i odpowiedzialności historycznej. Polacy pokazują, że potrafią pamiętać bez nienawiści, mówić prawdę bez zemsty i pielęgnować historię jako fundament tożsamości narodowej.
Wprowadzenie Narodowego Dnia Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA to akt dziejowej sprawiedliwości. Sejm podjął ważny krok w kierunku zachowania pamięci o tragedii, która przez wiele lat była niedopowiedziana. Dziś państwo polskie mówi wyraźnie – pamiętamy, czcimy i nie zapomnimy. To nie tylko kwestia historii, ale również odpowiedzialności za kształtowanie świadomości narodowej w duchu prawdy i szacunku dla ofiar.