Betonowanie polskiego wybrzeża postępuje. Czy Świnoujście i Międzyzdroje stracą swój naturalny urok?

Polskie wybrzeże Bałtyku pod presją deweloperów

Rozwój infrastruktury turystycznej nad Bałtykiem nabiera tempa. W Świnoujściu, Międzyzdrojach i innych popularnych kurortach obserwujemy intensywną zabudowę terenów przybrzeżnych. Hotele i apartamentowce wyrastają jak grzyby po deszczu, często zaledwie kilkadziesiąt metrów od linii brzegowej. Przykładem może być kompleks The Sea Resort w Międzyzdrojach, położony zaledwie 45 metrów od morza.

Ekspansja hoteli: szansa czy zagrożenie?

Inwestycje takie jak Hotel Gołębiewski w Pobierowie, który z 13 kondygnacjami i 1200 pokojami stanie się największym hotelem w Polsce, budzą mieszane uczucia. Z jednej strony przyciągają turystów i napędzają lokalną gospodarkę. Z drugiej – prowadzą do nieodwracalnych zmian w krajobrazie i niszczenia przyrody.

Brakuje skutecznych regulacji

Zdaniem ekspertów, betonowanie polskiego wybrzeża to efekt braku realnych mechanizmów kontroli ze strony instytucji publicznych. Lokalne władze często ulegają presji deweloperów, nie licząc się z opinią mieszkańców czy ekologów. Zamiast chronić przyrodę, pozwalają na jej bezpowrotne niszczenie.

Turystyka zrównoważona czy turystyka wielkopowierzchniowa?

Polskie wybrzeże zasługuje na odpowiedzialne planowanie przestrzenne. Dobrze zaprojektowane inwestycje hotelowe mogą współistnieć z naturą, ale wymagają wizji, dialogu i poszanowania dla krajobrazu. Czy zdążymy, zanim Bałtyk zniknie za ścianą betonu?