Zmiana czasu w Polsce: czy zostaniemy przy czasie letnim na stałe?
Choć Polacy przestawili zegarki na czas letni, wielu zadaje sobie pytanie: po co właściwie to robimy? I czy nie warto byłoby raz na zawsze pozostać przy jednym czasie – najlepiej letnim?
Choszczno w sieci - Spis treści
Co pół roku wraca temat zmiany czasu – i równie regularnie pojawia się frustracja. Bo choć kiedyś miało to sens (oszczędność światła i energii), dziś argumenty za tą praktyką są coraz słabsze. A mimo to – przestawiamy zegarki.
Czas letni bardziej naturalny dla naszego rytmu
Wielu ekspertów wskazuje, że czas letni lepiej odpowiada naturalnemu rytmowi życia współczesnych ludzi. Dłuższy dzień oznacza więcej światła po pracy czy szkole – co sprzyja aktywności fizycznej, spotkaniom towarzyskim i poprawie nastroju.
Dlaczego Polska nie decyduje się na zmiany?
Polska – choć oficjalnie poparła pomysł zniesienia zmiany czasu – nie zrobiła kroku dalej. Rząd tłumaczy to koniecznością koordynacji z innymi krajami Unii Europejskiej, by nie doprowadzić do chaosu w transporcie, handlu i komunikacji międzynarodowej.
Ukraina daje przykład
W marcu 2024 roku Ukraina ogłosiła, że rezygnuje ze zmiany czasu. Od jesieni tego roku będzie już funkcjonować tylko według czasu standardowego. Decyzja zapadła mimo trwającej wojny – co pokazuje, że zmiana jest możliwa nawet w trudnych warunkach.
Kto jeszcze zrezygnował ze zmiany czasu?
Na całym świecie zmiana czasu odchodzi do lamusa. Nie stosują jej m.in. Japonia, Chiny, Rosja, Islandia, Białoruś czy Turcja. Czy Polska dołączy do tego grona?
Co byłoby lepsze: czas letni czy zimowy?
Większość obywateli i ekspertów wskazuje na czas letni jako bardziej funkcjonalny. Światło wieczorem zamiast ciemności o 16:00 zimą – to argument nie do przecenienia. Nie brakuje jednak głosów, że czas standardowy (zimowy) jest „bardziej naturalny” z punktu widzenia astronomii.
Zmiana czasu w Polsce
Zmiana czasu w Polsce trwa, ale coraz częściej mówi się o jej końcu. Czy pozostaniemy przy czasie letnim? Społeczne poparcie jest – brakuje tylko decyzji politycznej. A może wreszcie nadszedł czas, by… nie przestawiać czasu?