Najdłuższe molo nad Bałtykiem otwarte!

Najdłuższe molo nad Bałtykiem otwarte! Polska traci swój turystyczny symbol

Jeszcze do niedawna to Sopot szczycił się posiadaniem najdłuższego mola nad Morzem Bałtyckim. Jednak teraz pałeczkę pierwszeństwa przejął niemiecki kurort Prerow, gdzie powstał imponujący pomost o długości 720 metrów! To o niemal 209 metrów więcej niż polski odpowiednik, który mierzy 511,5 metra.

Nowy hit turystyczny na niemieckim wybrzeżu

Prerow to miejscowość położona na północnym wybrzeżu Niemiec, w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. Nowe molo szybko stało się turystycznym magnesem, przyciągając tysiące spacerowiczów i miłośników nadmorskich widoków. Konstrukcja, zbudowana w nowoczesnym stylu, zapewnia nie tylko spektakularne widoki na Bałtyk, ale też wygodne miejsca do odpoczynku oraz punkty widokowe.

Co to oznacza dla Sopotu?

Utrata statusu posiadacza najdłuższego mola może być ciosem dla marketingu Sopotu. Dotychczas był to jeden z największych atutów kurortu, przyciągający turystów z Polski i zagranicy. Czy włodarze miasta zdecydują się na rozbudowę sopockiego mola, aby odzyskać tytuł?

Niemcy inwestują w infrastrukturę nadmorską

Nowe molo w Prerowie to kolejny dowód na to, że Niemcy poważnie traktują rozwój turystyki nad Bałtykiem. W ostatnich latach powstały tam liczne inwestycje poprawiające atrakcyjność regionu, w tym nowoczesne promenady, hotele oraz ekologiczne przystanie dla żeglarzy.

Czy Polska odpowie?

Polska od lat stawia na turystykę nadmorską, ale nowe niemieckie inwestycje mogą być wyzwaniem. Może to czas, aby i u nas pojawiły się śmiałe projekty, jak przedłużenie sopockiego mola lub budowa nowej, spektakularnej konstrukcji w innym nadmorskim kurorcie?

Bez wątpienia rywalizacja na tym polu może przynieść korzyści turystom, którzy zyskają nowe atrakcje i jeszcze więcej powodów do odwiedzenia wybrzeża Bałtyku.