Polacy jako tania siła robocza? Sezon na zbieranie szparagów w Niemczech, Holandii i Szwajcarii rusza pełną parą!
Polacy jako tania siła robocza? Sezon na zbieranie szparagów w Niemczech, Holandii i Szwajcarii rusza pełną parą!
Czy Polacy są nadal traktowani jako tania siła robocza na zachodzie Europy? Patrząc na oferty sezonowej pracy przy zbiorach szparagów, trudno nie odnieść takiego wrażenia. Każdego roku tysiące naszych rodaków wyjeżdża do Niemiec, Holandii i Szwajcarii, gdzie ciężko pracują na polach, podczas gdy lokalni mieszkańcy nie chcą nawet spojrzeć na taką robotę.
Choszczno w sieci - Spis treści
Sezon na szparagi: Polacy do pracy, Niemcy do konsumpcji
Praca w Niemczech – harówka za minimalną stawkę
W Niemczech stawki godzinowe wynoszą od 12,42 do 12,84 euro brutto (ok. 52-54 zł). Po całym dniu harówki, często w deszczu i błocie, pracownik może liczyć na maksymalnie 10 000 zł brutto miesięcznie. To kwota, która w Niemczech nie pozwala na godne życie, ale dla Polaków ma być wystarczająca, by zostawić rodzinę i miesiącami pracować w upokarzających warunkach.
Holandia – praca na akord i opłaty za wszystko
W Holandii stawka godzinowa wynosi 14 euro brutto (ok. 59 zł), ale to praca na akord, więc jeśli nie dasz rady utrzymać tempa, twój zarobek spadnie. Co więcej, od pensji odliczane są koszty zakwaterowania – 70 euro tygodniowo (ok. 295 zł). Czy to godne traktowanie pracowników, czy raczej wyzysk ludzi ze Wschodu?
Szwajcaria – najlepsza oferta, ale czy naprawdę warto?
Szwajcarzy oferują najwyższe wynagrodzenie – 3450 CHF brutto miesięcznie (ok. 15 400 zł), ale wymagają znajomości niemieckiego i pełnej dyspozycyjności. Oczywiście, w warunkach lokalnych to nie są wielkie pieniądze, ale dla Polaków to już kusząca oferta. Tylko czy naprawdę chcemy, by nasi rodacy stawali się tanią siłą roboczą w obcym kraju?
Dlaczego Polacy wciąż jeżdżą na Zachód, zamiast godnie zarabiać w Polsce?
To pytanie, na które odpowiedź jest smutna. W Polsce wciąż nie ma godnych warunków pracy, a pensje w wielu branżach pozostawiają wiele do życzenia. Dlatego setki tysięcy ludzi co roku decyduje się na wyjazd za granicę, mimo upokarzających warunków i traktowania jak robotników drugiej kategorii.
Podczas gdy Niemcy i Holendrzy nie garną się do pracy fizycznej, Polacy bez słowa skargi wykonują najcięższe zadania, często mieszkając w barakach i dzieląc małe pokoje z innymi pracownikami. Czy to godne traktowanie? Czy naprawdę chcemy, by nasi rodacy dalej byli postrzegani jako tania siła robocza dla zachodnich gospodarek?
Czas na zmianę podejścia!
Może nadszedł czas, by powiedzieć „DOŚĆ” i zawalczyć o godne warunki pracy w Polsce? Może zamiast jechać na Zachód, warto domagać się lepszych pensji i warunków tu, na miejscu? W przeciwnym razie co roku będziemy oglądać te same nagłówki: „Polacy masowo wyjeżdżają na zbiory szparagów”, a nasz kraj pozostanie tylko rezerwuarem taniej siły roboczej dla bogatszych sąsiadów.