Pasażer autokaru stracił prawo jazdy na trzy miesiące
Pasażer autokaru stracił prawo jazdy na trzy miesiące
Na drodze A4, w wyniku kontroli przeprowadzonej przez Inspekcję Transportu Drogowego, zatrzymano ukraiński autokar relacji Kijów-Bruksela. Inspektorzy z kędzierzyńsko-kozielskiego oddziału ITD odkryli poważne naruszenia przepisów dotyczących czasu pracy kierowców, które doprowadziły do zatrzymania prawa jazdy nie tylko kierowców, ale i jednego z pasażerów.
Choszczno w sieci - Spis treści
Pasażer autokaru stracił prawo jazdy
Nielegalne użycie karty kierowcy
Podczas kontroli, inspektorzy ITD stwierdzili, że w tachografie znajdowała się karta należąca do jednego z pasażerów, a nie do żadnego z dwóch kierowców autokaru. Okazało się, że pierwszy kierowca przekroczył dozwolony czas pracy i wyjął swoją kartę z tachografu. W takiej sytuacji dalsza jazda powinna zostać wstrzymana, jednak drugi z kierowców również nie mógł kontynuować prowadzenia pojazdu z powodu obowiązku odbycia odpoczynku. W związku z tym zdecydowano o kontynuacji trasy z wykorzystaniem karty jednego z pasażerów.
Surowe konsekwencje dla wszystkich
Analiza kart kierowców oraz danych pobranych z tachografu wykazała liczne naruszenia przepisów. Inspektorzy ITD nałożyli na wszystkich trzech mężczyzn 11 mandatów karnych o łącznej wartości blisko 9 tysięcy złotych. Ponadto, wszyscy trzej stracili prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Aby zapobiec dalszym naruszeniom, zabroniono kontynuacji podróży aż do momentu odbycia obowiązkowego odpoczynku przez kierowców.
Pasażer autokaru stracił prawo jazdy. Postępowanie wobec przewoźnika
Na miejsce kontroli przyjechał dodatkowy kierowca, który przejął obowiązki i kontynuował trasę autokaru. Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne, a na poczet przyszłej kary nałożono kaucję w wysokości 10,2 tysiąca złotych.
Niezbędność przestrzegania przepisów
Kontrola przeprowadzona przez opolską ITD unaocznia wagę przestrzegania przepisów dotyczących czasu pracy i odpoczynku kierowców. Manipulowanie kartami kierowców, nawet z udziałem pasażerów, niesie za sobą surowe konsekwencje prawne i finansowe.