Przejdź do treści

Rodzina 500+ w oczach dzieci

Rodzina 500+ w oczach dzieci

Z programu Rodzina 500+ korzysta dzisiaj już ponad 3,6 mld dzieci, a w całej Polsce objętych jest nim 52 proc. wszystkich dzieci do lat 18. Zapytaliśmy je, z czego najbardziej się ucieszyły, gdy rodzice otrzymali świadczenie 500+? – odpowiedzi pokazują, jak bardzo polskie rodziny potrzebowały wsparcia.

– Wielką radość sprawiło mi, gdy mama z tatą nie odmówili mi, jak to zazwyczaj robili – tłumacząc, że nie ma pieniążków – zakupu nowej klawiatury i myszki takiej podświetlanej. A tata obiecał mi, że przed latem kupi mi mój wymarzony rower. Super bardzo się z tego cieszę, bo będę mógł jeździć razem z kolegami z mojej klasy – mówi syn państwa Kalinowskich z woj. mazowieckiego.

Z rowerów cieszą się także dzieci Grzegorza Stawskiego z woj. świętokrzyskiego. Dodały także: – Ucieszyliśmy się z możliwości wyjazdu na kolonie.

– Najbardziej byłem zadowolony z tego, że mogłem skorzystać z zajęć na basenie oraz z zakupu nowego laptopa – mówi syn p. Marioli Skóry. Z kolei Marcel, syn państwa Jaworskich mówi: – Z tego programu mama mi kupiła z tatą telefon. Mogę jeździć na wycieczki. Mam lepsze ubrania, buty – mówi Marcel. Rodzice dodają, że zafundowali synowi wyjazd na „zieloną szkołę”, a córka zaczęła kształcić się w Kielcach.

Własny pokój – spełnione marzenie dzieci z rodzin wielodzietnych

Dzieci cieszą się, że nie odstają od rówieśników. Wsparcie z programu pozwala im na aktywność w szkole (dodatkowe zajęcia, zielona szkoła, wycieczki) oraz uczestnictwo w życiu pozaszkolnym (wyjazdy rowerowe, wyjścia do kina, karnet na basen). Odczuwają to szczególnie dzieci z rodzin wielodzietnych. Przykładowo 17-letnia Natalia, mająca jeszcze piątkę rodzeństwa (19-letnią Wiktorię, 15-letniego Maksymiliana, 13-letniego Macieja, 11-letniego Michała i 7-letnią Antoninę) najbardziej cieszy się z nowej altówki. Instrumenty dostała też reszta rodzeństwa np. Maciej – klarnet, a Maksymilian – gitarę.

Z kolei 6-letnia Oliwka z woj. lubuskiego odpowiedziała nam, że cieszy się najbardziej, że ma swój pokój i nie musi go dzielić z resztą rodzeństwa. Dziewczynka ma trójkę rodzeństwa: 4-letniego Szymona, 3-letniego Krystiana i roczną Aleksandrą.

Zmianę odczuwa także czwórka dzieci państwa Agnieszki i Mirosława Nykiel: – Pieniądze przeznaczamy na bieżące potrzeby np. ubrania, buty i żywność, a część zostaje na koncie dla dzieci. Możemy pozwolić sobie na częstsze wyjścia do kina czy na basen. Program 500+ to ogromny „zastrzyk” gotówki dla naszej rodziny. Jest to również pewne zabezpieczenie na wypadek losowego zdarzenia, kiedy będziemy potrzebowali pieniędzy – mówią rodzice.

Poprawa widoczna w statystykach

W latach 2015-2017 ubóstwo skrajne dzieci obniżyło się o niemal połowę – z poziomu 9,0 proc. do 4,7 proc. Wśród rodzin wielodzietnych ubóstwo zmniejszyło się z poziomu 12,2 proc. do 6,4 proc., a wśród samotnych rodziców – z 6,5 proc. do 2,5 proc. Zagrożenie ubóstwem lub wykluczeniem społecznym wśród dzieci w Polsce spadało najszybciej spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej. Program „Rodzina 500+” to prawdziwa rewolucja w polskiej polityce rodzinnej. To również program, w którym rząd daje wyraz zaufania do rodzin, poszanowania ich autonomii – to właśnie rodziny decydują, na co przeznaczyć świadczenie. To także program, który wywołuje uśmiech na twarzach dzieci. – Cieszę się, że jedziemy z całą rodziną w góry – mówi córka p. Mariusza Wiśniewskiego z woj. świętokrzyskiego.