Przejdź do treści

W Polsce coraz mniej dzieci umieszcza się w domach dziecka

W 6 powiatach: konińskim, leskim, leszczyńskim, pułtuskim, staszowskim i włoszczowskim w ogóle nie umieszcza się dzieci w placówkach instytucjonalnych, czyli m.in. w nierodzinnych domach dziecka.

W kolejnych siedemdziesięciu tzw. piecza rodzinna (czyli rodzina zastępcza i rodzinny dom dziecka) jest regułą, a instytucjonalna (m.in. nierodzinny dom dziecka) wyjątkiem. Nadal jednak są powiaty, w których „deinstytucjonalizacja” pieczy zastępczej, czyli umieszczanie dzieci zamiast m.in. w instytucjonalnych domach dziecka w rodzinnych domach dziecka i rodzinach zastępczych, postępuje powoli.

O tym jak deinstytucjonalizować pieczę zastępczą w Polsce dyskutowali 29 maja eksperci, przedstawiciele powiatów, powiatowych centrów pomocy rodzinie, praktycy i przedstawiciele ministerstwa pracy i polityki społecznej oraz rodziny zastępcze podczas konferencji „Z instytucji do Rodziny” w Centrum Zarządzania Innowacjami i Transferem Technologii Politechniki Warszawskiej.

Ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zstępczej zobowiązuje samorządy do rozwoju rodzinnych form pieczy zastępczej, których celem powinny być działania profilaktyczne i przejście od opieki instytucjonalnej do opieki rodzinnej (tzw. deinstytucjonalizacja). W połowie 2017 r. stopień deinstytucjonalizacji obrazujący stosunek liczby dzieci w rodzinnej pieczy zastępczej (bez dzieci umieszczonych w rodzinach spokrewnionych) do liczby wszystkich dzieci w pieczy zastępczej dla Polski wyniósł 62 proc.

Oznacza to powolne zwiększanie się liczby dzieci umieszczanych w rodzinnych formach pieczy zastępczej w stosunku do instytucjonalnych w skali kraju. Największe postępy jeśli chodzi o deinstytucjonalizację od 2012 r. odnotowano w powiatach woj. podlaskiego, podkarpackiego i opolskiego.

– Jeżdżąc po Polsce rozmawiam ze starostami, zastanawiam się, co też ten proces deinstytucjonalizacji nam blokuje, (…) po pierwsze pewien rodzaj interesów, że zmiana instytucjonalna zawsze powoli następuje, wywołuje pewien sprzeciw, niepokój i nie ma się, co dziwić, tam są w końcu zatrudnieni ludzie, którzy są oddani tej pracy, są starostowie, którzy muszą się zastanowić, jak to przekształcać – powiedział obecny na spotkaniu wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Bartosz Marczuk. – Mam wrażenie, że często jest tak, że ta blokada tkwi w głowach i sercach włodarzy – dodał.

Przypomniał, że MPRIPS pracuje nad zmianami w obszarze pieczy zastępczej, które mają spowodować, aby więcej dzieci, które nie mogą być z rodziną biologiczną, trafiało do rodzin zastępczych, a nie do instytucjonalnych form opieki zastępczej. Służyć ma temu m.in. przygotowywana nowelizacja ustawy o pieczy zastępczej.
Wsparciem dla powiatów we wprowadzaniu zmian w systemie pieczy zastępczej do 2020 r. ma być również zaprezentowane podczas konferencji przez ekspertów specjalne narzędzie badawcze do analizowania danych w obszarze pieczy zastępczej. Narzędzie zostało przygotowane w ramach unijnego projektu przez WiseEuropa, Koalicję na rzecz Rodzinnej Opieki Zastępczej i Fundację Przyjaciółka.

– Celem projektu było wsparcie analityczne działań dla wysiłków dotyczących deinstytucjonalizacji pieczy zastępczej i dostarczenie wiedzy powiatom, starostom, ministerstwom, parlamentarzystom, urzędnikom, społecznikom zajmującym się tym obszarem – poinformował podczas spotkania Maciej Bukowski, prezes WiseEuropa.

W ramach projektu przeprowadzono badania ilościowe w 360 powiatach i jakościowe w 50 powiatach. Przygotowano również narzędzie informatyczne, które umożliwia analizę tego, co dzieje się w powiecie w obszarze pieczy zastępczej i co się zmieni, jeśli zostaną podjęte różne działania. Dzięki narzędziu badawczemu, powiaty będą mogły uzyskać informacje o kosztach i sposobach wprowadzania zmian w systemie pieczy zastępczej. Aplikacja pozwala powiatom na samodzielne przygotowanie np. strategii powiatowych.

– To narzędzie poprzez lepszą analizę informacji tego, co wiemy, zebranie tych danych, pomoże podejmować bardziej przemyślane decyzje i lepiej angażować zasoby powiatu – podkreślił Maciej Bitner, główny ekonomista WiseEuropa, który prezentował narzędzie wsparcia deinstytucjonalizacji pieczy zastępczej.

Narzędzie zawiera 4 indeksy oraz 67 wskaźników. Pozwala ono pracownikom powiatów na przeglądanie i analizowanie danych z obszaru pieczy zastępczej poprzez poszukiwanie wzorów dobrych praktyk wśród innych powiatów, porównywanie uzyskanych efektów z wynikami innych powiatów czy symulację efektów planowanych działań, przeprowadzenie indywidualnej analizy sytuacji badanego powiatu wskazującej na koszty i korzyści deinstytucjonalizacji pieczy zastępczej. Narzędzie umożliwia również ewaluację i ocenę efektywności przeprowadzonych działań czy pokazanie rentowności ekonomicznej i społecznej procesu deinstytucjonalizacji.
Przykładowo, wskaźnik „małe dzieci własne w IPS” mierzy odsetek dzieci poniżej 7 roku życia, znajdujących się w opiece instytucjonalnej zgodnie z normami od 2015 r. Rzeczywista najgorsza wartość tego wskaźnika to 79 proc. Od początku 2020 r. w instytucjonalnej pieczy zastępczej przebywać będą mogły tylko dzieci powyżej 10 roku życia. Powiat zgodnie z przepisami musi osiągnąć zerową wartość wskaźnika, umieszczając dzieci poniżej 7 r.ż. wyłącznie w pieczy rodzinnej.

Eksperci wyliczyli, że koszty miesięczne utrzymania dziecka w instytucjonalnej pieczy zastępczej w większości powiatów są znacząco, ponad dwukrotnie wyższe od kosztów utrzymania w rodzinnych formach pieczy zastępczej. Wskaźnik przeniesienia podopiecznych z instytucjonalnej pieczy zastępczej do rodzinnej pieczy zastępczej pozwala na oszacowanie kosztów takiego działania przez wybrany powiat.

Jak wskazywali obecni na konferencji eksperci, utrudnieniem dla deinstytucjonalizacji pieczy zastępczej w powiatach jest brak kandydatów na rodziców zastępczych, głównie z powodu bardzo niskich wynagrodzeń w przypadku zawodowych rodzin zastępczych oraz braku systemu motywacyjnego dla rodzin zastępczych.
Zdaniem autorów projektu, potrzebne są działania na rzecz budowania motywacji wśród rodzin spokrewnionych i niespokrewnionych oraz większe zaangażowanie przedstawicieli władz samorządowych w promowanie idei rodzicielstwa zastępczego.

– Nie da się podejmować dobrych decyzji, jeśli nie robi się tego zespołowo – podkreślali obecni na spotkaniu eksperci. Dlatego tak ważna w obszarze pieczy zastępczej jest współpraca pomiędzy gminami, powiatami, PCPR, OPS, sądami oraz rodzinami zastępczymi.

Maciej Bitner, główny ekonomista WiseEuropa i Joanna Luberadzka – Gruca, prezes Fundacji „Przyjaciółka” przedstawili rekomendacje dot. deinstytucjonalizacji pieczy zastępczej, m.in. stworzenie warunków dla lepszej współpracy wszystkich uczestników systemu wsparcia dziecka i rodziny, podjęcie działań zmierzających do powstania kompleksowego systemu wsparcia rodziców zastępczych oraz usprawnienie systemu usamodzielnienia z pieczy zastępczej, w szczególności w odniesieniu do dzieci niepełnosprawnych.

W połowie 2017 r. 74 840 dzieci wychowywało się w pieczy zastępczej, z tego 78 proc. w pieczy rodzinnej (wliczając w to 1608 dzieci w placówkach opiekuńczo-wychowawczych typu rodzinnego – POWTR), a 22 proc. (16 399 osób) w instytucjonalnej (pozostałych typach placówek opiekuńczo-wychowawczych).

Od wielu lat powoli, ale systematycznie zwiększa się udział form rodzinnych w sprawowaniu pieczy zastępczej. W połowie 2017 r. w Polsce było 24 439 rodzin zastępczych spokrewnionych (65 proc. ogółu) oraz 11 460 rodzin zastępczych niezawodowych (30 proc.) 1300 zawodowych rodzin zastępczych, 523 rodziny zastępcze zawodowe pełniące funkcje pogotowia rodzinnego, 244 rodziny zastępcze zawodowe specjalistyczne oraz 553 rodzinne domy dziecka.

W okresie 5 lat od wprowadzenia ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej liczba placówek opiekuńczo-wychowawczych typu socjalizacyjnego, interwencyjnego oraz specjalistyczno-terapeutycznego wzrosła z 508 do 833. Od początku 2021 r. ma obowiązywać maksymalny limit 14 dzieci przypadających na placówkę.

Największa liczba placówek opiekuńczo-wychowawczych (bez placówek typu rodzinnego) funkcjonuje w woj. dolnośląskim (120), śląskim (93), pomorskim (67) i małopolskim (67). Największa liczba dzieci i młodzieży w pieczy zastępczej przebywa w powiatach woj. śląskiego – (14,3 proc.), dolnośląskiego (10,9 proc) i mazowieckiego (10,7 proc.), a najmniejsza w powiatach województwa podlaskiego (2,3 proc.) i świętokrzyskiego (2,6 proc.)
W skali całego kraju dzieci częściej trafiają do pieczy zastępczej w województwach zachodniej i północnej Polski, co pokrywa się z terenami tzw. Ziem Odzyskanych.

amk/

Dane pochodzą z raportu „Postępy deinstytucjonalizacji pieczy zastępczej w Polsce” przygotowanego przez WiseEuropa, Fundację Przyjaciółka oraz Koalicje na rzecz Rodzinnej Opieki Zastępczej w ramach projektu „Stworzenie i wdrożenie narzędzia badawczego służącego weryfikacji procesu deinstytucjonalizacji pieczy zastępczej w powiatach